Logopedia w domu

16.04.21

Witajcie,

Może patrząc na pogodę tego nie widać, wiosna w pełni! J Wszystko żyje, rośnie, rozwija się. Świat wkoło jest pełen logopedii więc wykorzystajmy wiosnę do naszych ćwiczeń.  Jak? Użyjemy do tego motoryki małej i dużej, myślenia przyczynowo-skutkowego oraz artykulację 3 szeregów- ciszącego, syczącego i  szumiącego. Brzmi skomplikowanie? Nic prostszego, już wyjaśniam…. W tym tygodniu sadzimy, siejemy, podlewamy i obserwujemy jak rośnie…. I już w tych  słowach mamy do czynienia z głoskami 3 szeregów – głoskami dentalizowanymi. Spróbujcie ładnie powiedzieć w/w słowa pamiętając, że podczas wymowy głosek syczących (S, Z, C, DZ) zęby muszą być zaciśnięte, a język leży na dnie jamy ustnej, natomiast mówiąc głoski szumiące ( SZ, Ż, CZ, DŻ) musimy postawić język w jamie ustnej, oprzeć o wałek dziąsłowy (miejsce tuż za górnymi, przednimi zębami), a usta muszą być ułożone jak do całusa. Tu możemy wykorzystać jeszcze inne słowa:  cebulki, doniczki i donice, słoik, gaza, nasionka, rośnie, rozwija się, pączki,  szczypiorek… dużo tego. Motoryka mała i duża  zawarte są w samych czynnościach.  Nie ma na co czekać- do dzieła! Możecie pomagać rodzicom w sianiu, sadzeniu lub przesadzaniu kwiatków. Co do tego potrzebujecie? A co dzieje się później? Jak dbać o nowo posadzone rośliny? Jedną z tych czynności jest podlewanie. Co jeszcze? Świetna sprawa do porozmawiania na ten temat z bliskimi. Możecie też wziąć słoik, gazę, gumkę recepturkę, wlać wodę do słoika, nałożyć na gazę cebulę i codziennie patrzeć jak z cebulki rośnie szczypiorek. Kolejnym pomysłem jest ułożenie na miseczce lub talerzyku zwilżonej waty i posianie rzeżuchy ( trudne słowo)- jeśli będziecie pilnować, by wata była cały czas nasączona wodą, szybko zobaczycie jak rzeżucha zacznie kiełkować. Duża frajda! Taki szczypiorek czy rzeżucha wspaniale smakują na kanapkach jedzonych na śniadanie. Powodzenia!  Zróbcie  zdjęcia swoich roślinek i wyślijcie je do nas, albo do bliskich lub możecie pokazać kolegom i koleżankom jak wrócicie do przedszkola.

Wiosennie pozdrawiam,
Wasza logopeda,
Ania

09.04.2021.

Obecna sytuacja pandemiczna bardzo mocno ograniczyła dzieciom możliwość kontaktu z rówieśnikami, uczestniczenia w różnego rodzaju zajęciach czy terapiach. Nie znaczy to jednak, że mamy mu pozwolić na ograniczenie rozwoju naszych dzieci. Wszystko, co nas otacza pełne jest słów. Logopedia w domu nie musi być nudna. Kreatywność nie zna granic.

Angażujmy dzieci w domowe czynności np. sprzątanie, gotowanie czy pranie. Wszystkie z tych czynności są możliwe do zrealizowania przez dzieci w każdym wieku i działają ogólnorozwojowo. Dodatkowo możemy w te czynności włączyć typowo logopedyczne zadania np. sekwencje ruchów-czynności, kategoryzacje- w kuchni możemy dzielić warzywa, owoce, co jest do jedzenia, a co do picia itd., a w łazience możemy wraz z dzieckiem podzielić pranie na jasne i ciemne), szeregi ( np. ułożyć przedmioty od najmniejszego do największego ) lub pobawmy się w zajęcia wykorzystujące myślenie przyczynowo-skutkowe np. podczas pieczenia ciasta- co po kolei dodajemy,  żeby powstało ciasto, co się dzieje z ciastem w piekarniku i po upieczeniu lub podczas sadzenia np. fasoli, czy cebulek kwiatów.

Nie zapominamy również o gimnastyce buzi i języka przed lustrem- oddychamy ( nos wciąga powietrze, buzia wypuszcza lub nos wciąga powietrze i nos wypuszcza), językiem próbujemy dotknąć nosa, kącików ust, myjemy zęby językiem- na dole i na górze, liczymy czubkiem języka zęby, malujemy podniebienie jak pędzlem od gardła w kierunku zębów, nabieramy powietrza w policzki i dynamicznie wypuszczamy powietrze, puszczamy bańki mydlane.

Można również wspólnie układać klocki lub rysować, malować, kolorować, wycinać, przyklejać- takie ćwiczenia rozwijają motorykę małą-  pracę ręki, co ma również ogromny wpływ na kształtowanie się mowy, naukę czytania i pisania.

W powyższe zadania możemy angażować całą rodzinę. Zachęcam do wspólnych zabaw, prac domowy, czy czytania i objaśniania świata dzieciom. To bardzo pozytywnie wpływa na ich rozwój.

Życzę dużo zdrowia!
Logopeda, Ania

02.04.2021

Witajcie Świątecznie,

 Wielkanoc tuż tuż. Jesteście gotowi? Jak idą Wam przygotowania?
Podpowiem Wam, jak w  tym Wielkanocnym czasie wykorzystać zadania logopedyczne.Ugotujcie z bliskimi jajka na pisanki i wspólnie je pomalujcie. Możecie to zrobić farbami, albo przy pomocy specjalnych barwników do jajek.  Tak ćwiczymy motorykę małą, czyli pracę ręki.  A oto kolejny „przepis” na świetne zadanie logopedyczne, a mianowicie  gimnastykę buzi i ćwiczenia oddechowe. Zróbcie w skorupce surowego jajka, po dwóch jego stronach, dziurki  i mocno  dmuchajcie w jedną z tych dziurek ( wdech nosem, wydech ustami)  dopóki z jajka nie wyskoczy  białko i żółtko. Tak tworzy się wydmuszkę. Możecie przez te dziurki przeciągnąć sznureczek i zawiesić taką wydmuszkę na gałązce, żeby zdobiła w wazonie świąteczny stół.  Upieczcie z mamą, ciocią lub babcią babkę- pobawcie się przy tym w myślenie przyczynowo-skutkowe- co po kolei trzeba zrobić, aby wyrosło pyszne ciasto? Możecie również wykleić  z kolorowego papieru  świąteczną kartkę dla dziadków lub bliskich, z którymi nie spotkacie się w Święta. Wiecie, jak będą się cieszyć , kiedy  im ją wyślecie  albo pokażecie w telefonie  lub komputerze ?!  

Odłóżcie gry komputerowe i te na telefonie. Mamy teraz więcej czasu dla siebie, wykorzystajmy to jak najlepiej.  Poczytajcie z rodzicami, pobawcie się wspólnie, dużo rozmawiajcie i wybierzcie się na długi spacer po lesie w poszukiwaniu oznak wiosny. Tak ćwiczy się percepcja wzrokowo-słuchowo-ruchowa. Ciekawe, co uda Wam się znaleźć

Życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i słonecznych Świąt

Wasza logopeda,
Ania

12.06.2020

Witajcie,

Mam nadzieję, że gimnastyka buzi i języka weszła Wam już w nawyk i ćwiczycie systematycznie.  Dziś krótko…wiecie czyj dzień obchodzimy w tym tygodniu? – otóż jest to Dzień Przyjaciela.  Każdy z nas ma kogoś takiego. Kim jest? Jaki jest? Za co lubisz swojego przyjaciela/przyjaciółkę? Jak lubicie razem spędzać czas?  Możesz zrobić zdjęcie, rysunek lub nagranie, na którym opisujesz swojego przyjaciela i mu je wysłać . Będzie to na pewno wspaniała niespodzianka.

Gdzie tu logopedia? Uczymy się opisywać postać, używamy do tego przymiotników- wyrazów odpowiadających na pytania- jaki? jaka? jakie? Np. wesoły, radosny, sympatyczny, super,  najlepszy, szczęśliwy, wysoki, niski itd. Zobaczcie, ile tu głosek szeregu syczącego i szumiącego! Przecież dobrze już wiecie jak prawidłowo wymawia się głoski syczące ( S,C, Z, DZ) – język nieruchomo leży za zębami, zęby zaciśnięte, płaski uśmiech i szumiące (SZ, CZ, Ż/RZ, DŻ)- język pionowo u góry za zębami na wałku dziąsłowym, a buzia w dziubek. Jeśli narysujecie portret przyjaciela lub przyjaciółki to dodatkowo wykonujecie ćwiczenia motoryki małej. A może to zwierzak jest Waszym przyjacielem? Jego też można opisać i narysować. Zatem do dzieła! J   Miłego świętowania.

Wasza logopeda,
Ania

05.06.2020

Witajcie,

Jak Wam minął  Dzień Dziecka? Mam nadzieję, że pięknie spędziliście Wasze Święto.

Teraz można już z zachowaniem ostrożności wychodzić na spacery, do parku, jeździć na rowerze lub wybrać się na  wycieczkę. Nie zapominajcie jednak, żeby gimnastykować buzię i język. Możecie ćwiczyć je nawet na podwórku, a w lesie czy nad wodą trenować prawidłowy tor oddychania dotleniając się jednocześnie J Pamiętacie jak powinno się prawidłowo oddychać?  Dla przypomnienia- wdech nosem, wydech ustami !

 Po intensywnym dniu, warto choć na chwilę usiąść i wyciszyć się czytając ciekawą książkę. I to jest zadanie! J Jeśli potraficie już czytać, usiądźcie i głośno poczytajcie, czy to rodzicom, czy rodzeństwu. Jeśli jeszcze nie umiecie czytać, poproście najbliższych, aby przeczytali Wam ciekawą książeczkę. Ale na tym nie koniec…… Po przeczytaniu książki porozmawiajcie na jej temat. Opowiedzcie o tym, co usłyszeliście lub przeczytaliście,  co było ciekawe, a co mniej, jakie sytuacje i postaci były opisane, jak wyglądały lub zachowywały się osoby z książki, czego nauczyliście się z niej i czy Was zaciekawiła. Tak ćwiczymy pamięć, opowiadanie i myślenie przyczynowo-skutkowe. Spróbujcie też narysować jak najbardziej dokładną ilustrację. Niech to będzie tylko Wasza okładka do przeczytanej książki.

Ciepło pozdrawiam!  Wasza logopeda,
Ania

29.05.2020

Witaj Logopedyczna Drużyno,

Jak Wam idzie gimnastyka buzi i języka? Wzmacniacie mięśnie tak potrzebne do pięknej wymowy? Mam nadzieję, że ćwiczycie J Pamiętajcie, że tylko systematyczność daje świetne efekty więc ćwiczcie proszę jak najczęściej.

A dziś  zajmiemy się dwoma pięknymi Świętami- Dniem Mamy, który był we wtorek oraz Dniem Dziecka, który czeka nas w najbliższy poniedziałek. Jak wyglądał u Was Dzień Mamy? Dostała od Was choćby buziaka i przytulaska? Jeśli nie, nic straconego. Biegnijcie i uściskajcie ciepło Mamusię. Dodatkowo dziś poćwiczymy motorykę małą oraz koordynację wzrokowo-ruchową ….znów piszę niezrozumiale? Już tłumaczę J Po prostu dziś będziemy rysować portret swojej Mamy. Możecie zrobić jej zdjęcie i patrząc na nie, spróbować narysować Mamę. Proste? Jasne! Po narysowaniu Mamy spróbujcie dokończyć zdanie : Moja Mama jest…? Opiszcie ją najdokładniej, jak wygląda, jaki ma charakter, co lubi robić, jaka jest dla Was.

A co z Dniem Dziecka? Pamiętacie, ostatnio robiliśmy plan dnia.  Teraz właśnie wykorzystamy umiejętność planowania. Zaplanujcie  proszę na obrazku swój wymarzony Dzień Dziecka. Możecie narysować, namalować farbami, wykleić z kolorowego papieru lub zbudować z klocków.  Jak ma on wyglądać od rana do wieczora?  Gotowy obrazek albo konstrukcję odsuńcie swoim Rodzicom…. Może choć częściowo Wasze marzenie się spełni J A ja z okazji Waszego Święta życzę Wam samych szczęśliwych, pełnych uśmiechu chwil.  Słodkiego, miłego dnia!

Wasza logopeda,
Ania

22.05.2020

Witajcie,

Czy ćwiczenia oddechowe oraz gimnastyka buzi i języka zrobione? Mam nadzieję, że tak. Pamiętajcie, że prawidłowy tor oddychania i wzmacnianie mięśni narządów mowy jest bardzo ważne do tego, żeby ładnie i wyraźnie mówić.  Dziś przesyłam Wam zestaw ćwiczeń  policzków. Gotowi? Zaczynamy…

  • pękający balon- nabieramy powietrza w policzki i szybko wypuszczamy
  • puszczamy bańki mydlane
  • nabieramy powietrze i przesuwamy je z prawego do lewego policzka
  • wciągamy policzki do jamy ustnej- robimy tzw. rybkę

 Teraz już pełny trening  języka, warg i policzków macie podany. Tylko działać J

A zadaniem logopedycznym na najbliższy tydzień będzie zrobienie swojego planu dnia. Narysujcie jak mija Wam dzień, ale bardzo szczegółowo- od momentu obudzenia się, wstania , zjedzenia śniadania, aż do położenia się wieczorem po spania. Następnie taką historyjkę obrazkową opowiedzcie  z detalami koledze lub bliskim, z którymi nie widzicie się na co dzień. Obrazek przyklejcie np. na lodówce, czy tablicy w pokoju i sprawdzajcie, czy każdy Wasz dzień wygląda tak samo, czy coś się w nim zmienia, a jak tak, to co i dlaczego ? Powodzenia!

Ciepłe pozdrowienia,

Wasza logopeda,

Ania

15.05.2020

Witajcie,

Jak Wasze emocje i gimnastyka buzi i języka? Oddychacie prawidłowo? Mam nadzieję, że ćwiczycie wg wskazówek. Pamiętajcie, że prawidłowe oddychanie to wdech noskiem, a wydech ustami. Po ćwiczeniach języka pora na rozgrzewkę warg. One, tak jak język, są niezwykle ważne w prawidłowej wymowie choćby głosek dwuwargowych takich jak np. P, B, czy wargowo-zębowych jak np. F, W. Nie czekamy, zaczynamy!

Ćwiczenia warg:

  • nadymamy policzki przy zwartych wargach
  • zaciskamy wargi
  • wciągamy policzki do środka- wargi układają się w tzw. zajęczy pyszczek
  • cmokamy przy zaokrąglonych wargach- puszczanie całusków
  • na zmianę mówimy E U E U- na zmianę rozciągnięte i ściągnięte wargi
  • naśladujemy parskania konika
  • naśladujemy warkot motoru
  • górną wargą próbujemy utrzymać ołówek lub kredkę ułożoną między wargą a nosem
  • delikatnie przygryzamy zębami na zmianę dolną i górną wargę

Rozgrzewka zrobiona? Za tydzień ćwiczenia policzków, a tymczasem zaczynamy logopedyczny trening 🙂 Dziś zajmiemy się analizą i syntezą słuchową. Brzmi tajemniczo? Zaraz wszystko będzie jasne 🙂 Przecież, żeby ładnie mówić, musimy również dobrze słyszeć. Dziś pobawimy się w tzw. GŁUCHY TELEFON. Znacie zasady? Jeśli nie, już tłumaczę. Włączcie do tej zabawy rodzeństwo albo rodziców.
Na ucho,cicho mówicie drugiej osobie jakieś słowo np. tytuł bajki, filmu, imię postaci lub jakąś nazwę, a ta osoba ma ją dokładnie, głośno powtórzyć. Jeśli jest Was więcej w domu, możecie pobawić się w kilka osób i wówczas ostatnia osoba na głos musi powiedzieć, co przekazywaliście sobie na ucho. Ciekawe czy będzie się zgadzać 😉 Oczywiście zmieniacie się rolami. Na pewno przy tej zabawie będzie bardzo dużo śmiechu. Ale to nie koniec…. Troszeczkę utrudnię Wam tą zabawę. Poćwiczymy słuch fonematyczny- czyli ten, który pomaga nam rozróżnić podobnie brzmiące dźwięki. I tak, na zasadach głuchego telefonu, mówicie sobie nawzajem  cicho na ucho takie pary wyrazów: półka-bułka; pąki-bąki; pije-bije; budy-buty, basie-bazie; mecz-miecz; wata-łata; noc-noc; kura-kula; leki-loki; tata-taca; w lecie-w lesie; budzik-bucik; szałas-hałas; kot-koc, pasek-piasek. Ciekawe czy dokładnie powtórzycie te pary….
Słuchajcie uważnie 🙂 Powodzenia!

Wasza logopeda,

Ania

 

08.05.2020

Witajcie,
Tak, jak obiecałam Wam pod koniec kwietnia, dziś zapoznamy się z gimnastykę buzi
i języka. Jest ona tak samo ważna jak treningi piłki nożnej, siatkówki, ćwiczenia na siłowni, bieganie czy jazda na rowerze. Dzięki nim wzmacniają się wszystkie narządy mowy, czyli język, policzki czy wargi. To przecież dzięki możemy ładnie mówić.
Ale wiecie sami, że taka gimnastyka przynosi efekty tylko wtedy, gdy jest prawidłowo wykonana. Dziś pierwszy zestaw ćwiczeń. Nie ma na co czekać, do działa! Usiądźcie przed lustrem- bo tylko wtedy możecie patrzeć, czy dokładnie wykonujecie ćwiczenia. Gotowi? Zaczynamy! Najważniejszym ćwiczeniem jest prawidłowe oddychanie- tak tak moi Drodzy. Na co dzień zapominamy, że prawidłowy tor oddychania to wdech noskiem, a wydech ustami. Musimy też pamiętać, żeby nie podnosić barków do góry podczas wdechu. Spróbujcie. Zróbcie 10 wdechów i wydechów. I jak?
Teraz zabieramy się za gimnastykę języka- nie ma leniuchowania!
Myjemy językiem wszystkie zęby u góry i na dole od strony wewnętrznej tzw. językowej. Myjemy jak szczoteczką po całym łuku zębowym. Kolejne ćwiczenie – czubkiem języka dotykamy każdego zęba u góry, tak jakbyśmy chcieli policzyć ile mamy zębów. Zrobione? Teraz nasz język zamienia się w miotłę, unosimy go do góry
i mocno od zębów w stronę gardła sprzątamy nasz sufit czyli podniebienie.
Język może zamienić się też w pędzel i malujemy nim od wewnątrz policzki,
wałek dziąsłowy ( takie małe zgrubienie zaraz za górnymi siekaczami,
czyli przednimi zębami), czy żuchwę – okolice pod językiem.
Ostatnie ćwiczenie- próbujemy językiem dotknąć nosa, brody, lewego i prawego kącika ust. Wszystkie ćwiczenia powtarzamy po 5 razy. Ufffff…… zmęczeni?
A to dopiero początek. Teraz, kiedy po treningu mamy rozgrzaną buźkę, możemy pobawić się w EMOCJE. Siedząc nadal przed lustrem pokazujemy buźkę, która jest : wesoła, smutna, zła, zdziwiona, przestraszona, zawstydzona, znudzona….
Fajna zabawa? Możecie włączyć do niej rodzeństwo, a najlepiej całą rodzinkę- zgadujcie nawzajem jaką ktoś pokazuje emocję (minkę).
Na koniec wspólnie pobawcie się w dokańczanie zdań:
Jestem/jesteś wesoły gdy….
Jestem/jesteś smutny gdy…..
Jestem/jesteś zły gdy….
Jestem/jesteś przestraszony gdy….
Jestem/jesteś zawstydzony gdy itd.
Za tydzień ciąg dalszy gimnastyki buzi i języka i kolejne zadania logopedyczne.
Miłych emocji podczas zabawy!

Ciepło pozdrawiam,
Wasza logopeda,
Ania

Witajcie!
Mam nadzieję, że ostatnie ćwiczenia logopedyczne przyniosły Wam dużo radości, wyzwań i nowych umiejętności. Dziś zapraszam Was na pobudzenie zmysłu smaku, dotyku i węchu . Są one niezwykle istotne podczas rozwoju oraz poznawania świata. Wyobraźcie sobie, że nie czujecie tego, co dotykacie, nie smakujecie tego, co jecie, albo Wasz nos nie rozpoznaje żadnego zapachu. Dziwne prawda? Wykorzystajmy więc nasze zmysły i rozwijajmy je. Waszym zadaniem na ten tydzień będzie nauczenie się przypraw, jakie rodzice lub dziadkowie wykorzystują w kuchni. Nauczcie się ich nazw oraz smaków ( oczywiście oprócz tych ostrych jak ostra papryka, pieprz cayenne itp.) Róbcie to tylko w towarzystwie rodziców. Przyprawy mają świetne logopedyczne nazwy: sól ( pamiętaj o tym, żeby język nie wychodził przed zęby i nieruchomo leżał na dole buzi podczas mówienia głoski S ) to samo z cukrem, cynamonem, skórką cytrynową czy owocem jałowca. Szałwia, czosnek, pieprz, pietruszka czy lubczyk to pionowe ułożenie języka u góry za zębami na wałeczku dziąsłowym, a buzia ułożona w dziubek jak do całusa. I oczywiście trudna głoska R w przyprawach takich jak : papryka, kurkuma, rozmaryn, imbir czy oregano. Nie przejmuj się, jeśli tych z głoską R nie potrafisz jeszcze powiedzieć, chyba że masz więcej niż 5 lat- wówczas przypomnij sobie ćwiczenia logopedyczne pomagające językowi drgać…. Nie pamiętasz? W następnym tygodniu przypomnimy sobie magiczne ćwiczenia narządów mowy, nic się nie martw Nauczcie się też rozpoznawać owoce i warzywa po smaku i dotyku. Możecie pobawić się z rodzeństwem lub rodzicami. Chustką lub szalikiem zakrywacie oczy i próbujecie rozpoznać po dotyku, węchu lub smaku przyprawy, owoce, warzywa. Po smaku zgadnijcie z czego zrobione są domowe koktajle. Smacznie, zdrowo, naukowo i zabawnie Oczywiście zmieniajcie się rolami- ciekawe czy rodzice rozpoznają więcej niż Wy Do dzieła!

Ciepłej i zdrowej majówki,
Wasza logopeda,
Ania

Witajcie,

Może i świat się zatrzymał, może i jesteśmy zmuszeni siedzieć w domach, ale wiosna w pełni! Wszystko żyje, rośnie, rozwija się. Pamiętacie, wspominałam Wam już, że świat wkoło jest pełen logopedii więc wykorzystajmy wiosnę do naszych ćwiczeń. Jak? Użyjemy do tego motoryki małej i dużej, myślenia przyczynowo-skutkowego oraz artykulację 3 szeregów- ciszącego, syczącego
i szumiącego. Brzmi skomplikowanie? Nic prostszego, już wyjaśniam….
W tym tygodniu sadzimy, siejemy, nawilżamy…. I już w tych 3 słowach mamy do czynienia z głoskami 3 szeregów Tu możemy wykorzystać jeszcze słowa: cebula, cebulki, doniczki i donice, słoik, gaza, nasionka, rośnie, nawilżenie, zraszanie, szczypiorek…aj dużo tego. Motoryka mała i duża oraz myślenie zawarte są w samych czynnościach. A zatem- do dzieła! Możecie pomóc mamie w sianiu i sadzeniu kwiatków czy to na balkonie czy w ogródku. Co do tego potrzebujecie? A co dzieje się później? Przecież tak samo nie rośnie. Możecie też wziąć słoik, gazę, gumkę recepturkę, wlać wodę do słoika, nałożyć na gazę cebulę i codziennie patrzeć jak z cebulki rośnie szczypiorek. Musicie jednak nauczyć się dbać o to, co posiane lub posadzone. Jedną z tych czynności jest podlewanie. A jaką frajdę będziecie mieć jak wyrośnie z cebuli szczypiorek. Możecie na bieżąco informować o tym babcię lub dziadka przez komunikator. Możecie też zasuszyć w książce np. kwitnące teraz kwiaty ( np. bratki, stokrotki lub kwiaty z drzew- np. forsycji czy czereśni). Będziecie mieć miłe wspomnienie z tego niemiłego czasu, kiedy przez szalejący wirus musimy zostać w domu. Powodzenia! A wiecie- możecie też zrobić zdjęcia swoich roślinek i wysłać albo do nas, albo do bliskich albo pokazać kolegom i koleżankom jak już się spotkacie #zostańwdomu
Wiosennie i ciepło pozdrawiam,
Wasza logopeda,
Ania

Witajcie Świątecznie,

Wielkanoc za pasem. Jesteście gotowi?
Wiem, że nie będzie to taki czas jak co roku, nie będziemy świętować w dużym, rodzinnym gronie, nie będziemy wyjeżdżać, spacerować i spotykać się
z babciami, dziadkami, wujkami, ciociami czy kuzynami,
ale możemy sprawić, aby to był mimo wszystko radosny, rodzinny czas.
A jak w tym Wielkanocnym czasie wykorzystać zadania logopedyczne? Zastanawiacie się?….
Nic prostszego, upieczcie z mamą babkę- pobawcie się w myślenie przyczynowo-skutkowe- co po kolei muszę zrobić, aby wyrosło pyszne ciasto? A może zróbcie ze skarpety, albo rolki po papierze toaletowym
wielkanocnego zająca.
Albo wyklejcie z kolorowego papieru
i napiszcie świąteczną kartkę dla dziadków.
Wiecie, jak będą się cieszyć , kiedy im ją wyślecie
albo pokażecie w kamerce telefonu lub komputera ?!
Jeśli nie potrafisz pisać, niech pomoże Ci starsze rodzeństwo albo rodzice. Pokolorujcie w wywarze z cebuli, barwnikach lub pomalujcie pisanki,
które pięknie będą wyglądać na świątecznym stole.
Inspiracje znajdziecie np. tu: http://pomyslowesmyki.blogspot.com/ .
Odłóżcie gry komputerowe, czy te na telefonie.
Mamy teraz więcej czasu dla siebie, poczytajcie z rodzicami, pobawcie się wspólnie, dużo rozmawiajcie, uczcie się siebie nawzajem i świata.
Zadawajcie dużo pytań. To Wasz czas! #zostańwdomu
A ja życzę Wam zdrowych, mimo wszystko radosnych i słonecznych Świąt,
a także wiary i nadziei w szybki powrót do czasu, w którym będziemy mogli się normalnie spotkać z bliskimi i oczywiście na zajęciach logopedycznych .

Tymczasem „do zobaczenia” po Świętach z kolejną dawką domowych zadań logopedycznych.

Zostańcie zdrowi w domu!
Wasza logopeda,
Ania

Witam Was serdecznie,

Mam nadzieję, że macie się dobrze, unikacie koronawirusa i zostajecie w domu.
A w domu przecież nie musi być nudno, a w domu przecież jest mnóstwo logopedii Wystarczy rozejrzeć się dookoła siebie.
Proponuję Wam takie oto ćwiczenia na najbliższe dni :

LOGOPEDYCZNE KALAMBURY- jeśli macie w domu obrazkowe karty, wykorzystajcie je, jeśli nie- możecie stworzyć je sami. Na małych karteczkach rysujecie wspólnie
z rodzeństwem lub rodzicami obrazki ( najlepiej z trudnymi głoskami np. syczącymi: S, C, Z, DZ czy szumiącymi: SZ, CZ, Ż/RZ, DŻ ). Odwracacie obrazki. Jedna osoba losuje obrazek, nie pokazuje innym, gestami lub wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi próbuje tak pokazać, co jest na obrazku, aby inni odgadli. W grze może uczestniczyć cała rodzina, a śmiechu jest co niemiara

 

SPRZĄTANIE SZAFY- tak tak, to jest świetne zadanie logopedyczne. Po pierwsze pomagasz mamie, po drugie uczysz się porządku i kategoryzacji- spodnie do spodni, koszulki do koszulek, spódniczki do spódniczek, sukienki do sukienek, skarpetki do skarpetek itd. , a przy okazji możesz ćwiczyć artykulację ( prawidłową wymowę) głosek szeregu syczącego i szumiącego poprzez wyszukiwanie przedmiotów lub ubrań
z głoskami: S/SZ, C/CZ, Z/Ż, RZ, DZ/DŻ np. ty mówisz :spodnie, a mama :szuflada,
ty mówisz :koszulka a tata : pasek itp. A później razem przeczytajcie poniższy wiersz
i spróbujcie ułożyć swój patrząc na wysprzątaną szafę.


Wkrótce kolejne propozycje ćwiczeń logopedycznych.
Niech to będzie dobry czas na naukę pięknej mowy

Powodzenia!
Twoja logopeda,
Ania

 

LOGOPEDIA w domu nie musi być nudna. Wszystko, co nas otacza pełne jest słów. Komunikujemy się za pomocą gestów i mowy- rozmowy czy to bezpośredniej,
czy telefonicznej, czy poprzez różne komunikatory itp.
Koronawirus bardzo mocno ograniczył nam możliwość kontaktu z rówieśnikami, uczestniczenia w zajęciach przedszkolnych, w zajęciach dodatkowych czy różnego rodzaju terapiach. Nie znaczy to jednak, że mamy mu pozwolić na ograniczenie rozwoju naszych dzieci. Kreatywność nie zna granic. Angażujmy dzieci w domowe czynności
np. sprzątanie, gotowanie, pieczenie czy pranie. Wszystkie z tych czynności są możliwe do zrealizowania przez dzieci w każdym wieku i działają ogólnorozwojowo. Dodatkowo możemy w te czynności włączyć typowo logopedyczne zadania np. sekwencje ( do tego mogą posłużyć np. sztućce – połóż na stole małą łyżeczkę, widelec, dwie duże łyżki
i nóż- od lewej do prawej strony i poproś, aby dziecko ułożyło to samo), kategoryzacje-
w kuchni możemy dzielić warzywa, owoce, co jest do jedzenia, a co do picia i nazywać podane przedmioty, a w łazience możemy wraz z dzieckiem podzielić pranie na jasne
i ciemne), szeregi ( np. ułożyć talerze od najmniejszego do największego ) , a z dziećmi starszymi pobawmy się historyjki wykorzystujące myślenie przyczynowo-skutkowe
np. podczas pieczenia ciasta- co po kolei dodaję ,żeby powstało ciasto, co się dzieje
z ciastem w piekarniku i po upieczeniu. Świetna jest również zabawa w roboty ( rodzic chodzi po domu i sylabami nazywa domowe przedmioty, a dziecko ma powtórzyć
te wyrazy w całość – możemy zamieniać się rolami). Nie zapominamy również
o gimnastyce buzi i języka przed lustrem- oddychamy ( nos wciąga powietrze, buzia wypuszcza), możemy wypuszczać tak powietrze, żeby na lustrze pojawiała się para, językiem próbujemy dotknąć nosa, kącików ust, myjemy zęby językiem- na dole i na górze, liczymy czubkiem języka zęby, z podniebienia jak miotłą wymiatamy od gardła
w kierunku zębów, pękamy jak baloniki- nabieramy powietrza w policzki i dynamicznie wypuszczamy powietrze, puszczamy bańki mydlane. Można również wspólnie układać klocki lub rysować, malować, kolorować, wycinać, przyklejać- takie ćwiczenia rozwijają motorykę małą- pracę ręki, co ma również ogromny wpływ na kształtowanie się mowy, naukę czytania i pisania.
Nie zapominajmy, że organizm to system naczyń połączonych, których główne dowodzenie jest w mózgu. Dzięki temu jedne czynności wpływają na rozwój innych.
W powyższe zadania możemy angażować całą rodzinę. Zachęcam, aby ten czas wykorzystać na bycie prawdziwie razem, czyli wspólne zabawy, prace domowe, rozwój. To od nas zależy, jak wykorzystamy ten czas epidemii.
Wkrótce ciąg dalszy pomysłów na logopedyczne ćwiczenia domowe
Jesteśmy w kontakcie. Tymczasem podsyłam linki do inspiracji:
https://mojedziecikreatywnie.pl/
http://pomyslowesmyki.blogspot.com/
http://kusiatka.blogspot.com/
Powodzenia i dużo zdrowia!
Wasz logopeda,
Ania